Perepłut - Bóstwo wodne. Imię tego bóstwa najłatwiej związać z prasłowiańskim słowem "pluti" - "płynąć". Nie ma wielu informacji na temat Perepłuta, jednak na podstawie istniejących należy przyjąć, że miał charakter akwatyczny. Pomimo staroruskiego opisu obrzędu magicznego, którym zdobywano sobie jego przychylność trudno stwierdzić, że Perepłut zaliczany był do rzędu bóstw. Należy przyjąć, iż był to demon wodny. Zdaniem niektórych slawistów Perepłut jest średniowiecznym imieniem Siemargła.
Przede wszystkim jako Bóg wodny jest opiekunem rybaków i marynarzy. Z uwagi na to, że lubi tańce i trunki należy przed połowem lub rejsem tańczyć i pić Jego zdrowie. Wówczas można mieć pewność, że nie zapomni o swych wyznawcach, gdy będą na wodzie i będzie ich chronił. To bardzo "rozrywkowy" Bóg. Lubi pojawiać się na różnych biesiadach, by w nich uczestniczyć, dlatego drodzy Bracia nie zapominajcie, by i dla Niego znalazł się pełny pucharek!
W nocy z 28-go lutego na 1-go marca rodzi się nowa woda; uświęcanie wody, zbieranie „żywej wody” ( z trzech źródeł) do celów magicznych, symboliczne spryskiwanie się nią.
U Białczyńskiego czytamy:
PRZEPLĄT-PEREPŁUT
Postacie-wcielenia (równe miana): Przepląt-Perepułt, Przepląt-Kus i Przepląt-Kos.
Inne nazwania jego osoby (przydomki): Siewca Niezgody, Pan Splotu, Władca Przypadku
Zajmowany krag: Piąty Krąg
funkcja (zakres działania): jest siewcą niezgody i robi wszystko by w wyplot Bai i nieci Mokoszy a także w samą pracę pająków na bańskiej Łące które snują śnieci losu-koszu wprowadzić nieład. Z tego właśnie powodu uchodzi za Pana Splotu, ponieważ ostatecznie dodaje cząstkę swojej działalności w uporządkowany obraz wyplatany przez Źrzebów na Bai.
ród: Plątowie
pochodzenie: Dzięgle – Czarnogłów i Białoboga
narzędzia czarowne – oznaki władzy: Złota Sieć i Złoty Przepiór-Wabik
Pomocnicy (Stworze – bogunowie): Zwodnice (Uwodnice, Zwiedlice, Viedmy, Wiedźmy)
Wizerunki:
Znaczenie mian i imion oraz przydomków, i ważniejsze pojęcia wywodzone z jego miana:
Kosze dotknięcia – dotknięcia miłosne, niosące rozkosz, dotknięcia zmieniające dolę, byt, wierg (kosz) – budzące uczucia, z których powstają trwałe związki. Stąd staropolskie wyrazy koszkać – kochać, bośkać – całować, kosztować – rozkoszować się, budzić i dawać rozkosz – miłe doznania związane z kochaniem, miłością. Kosz to „przypadek”, jeden z rodzajów losu spadającego nagle, niespodziewnaie, odmieniającego przyszłość. Kosz pozostawał we władaniu Przepląta. Pierwotnie było to jedyne określenie tego, co się oddaje greckim terminem „los”. Z czasem ograniczyło się wyłącznie do oznaczania działań Plątów – losu-przypadku. Stąd niemiłe konotacje kosza-przypadku, dopustu: koszmar – tknięcie przez Marę, kara kosza – pręgierz, kosz – więzienie, kose spojrzenie –ukośne, złowrogie, kosa – narzędzie Nyi-Śmierci, karkosza – kij, laska (być może do wymierzania kary).
PRZEPLĄT-PEREPUŁT (Perepłut) – miano tego boga jest dwuczłonowe. Drugi człon -pułt nawiązuje do putat’ – plątać, wikłać, pętać, czyli przewikłujący,plątający, spętujący. Pierwszy człon imienia, pere-, jest identyczny jak w słowie Perun (uderzający, piorący, bijący nagle, spadający niespodzianie) i ma takie same ewentualne odniesienia – omówione także przy osobie Spora: ostry, silny, prący, napierający, skłócający, prawy, prawiący, sądzący. Gdyby przyjąć drugą wersję końcówki, -plut, wtedy plut’ – płynąć, perepluti – przepłynąć. Imię boga miałoby więc znaczenia: przepływający, niezauważalny, nieuchwytny. Także pląt – plączący, plotący, pełtający – pielący, wyrywający, karczujący, plewtający (rus. połowu – plewię), plutający – plujący. Z Przeplątem jest związany zwyczaj plucia przez ramię, plucia w kruż z miodem, jak i wiele przysłów czy powiedzeń, które wiążą plucie z przekleństwem i złym czarem, niepowodzeniem, splątaniem zamiarów, zepsuciem.
Przepląt oprócz omówionego miana Przepląta-Perepułta nosi imiona wtórne Przepląt-Kus i Przepląt-Kos.
Kus znaczy kuszący – podkuszający, kuszący – powabny, budzący zainteresowanie, dotykający delikatnie (kusznąć, kuszać – dotykać, całować), kęsający –pożerający, kąsający – gryzący, podgryzający, kąsający – próbujący, smakujący. Także szorstkoskóry.
Kos, czyli ukośny, krzywy, stający w poprzek drogi, długowłosy z warkoczem (kosa -warkocz pleciony, ale i w ogóle długie włosy), kosmaty – włochaty. Także kosiarz - posługujący się kosą-sierpem. Kosz – pułapka, zamknięcie, ale i kosz – przypadek, los, kosz – dotknięcie, czyli „dotknięcie losu” – przypadek. Kosz –plecionka, a więc bóg plotący, pętający, wikłający.
Kara kosza to kara średniowieczna, która polegała na zawieszeniu w koszu nad błotem. Aby wyjść, trzeba się było odciąć wpadając w błoto. Była to bardzo hańbiąca kara, stosowana zwłaszcza wobec nierządnic. Z kolei „dostać kosza” znaczyło zostać opuszczonym, odtrąconym, zdradzonym (Plątwa zdradziła Przepląta ujawniając miejsce zakopania Taj). Z drugiej strony od rdzenia kos – dotykać, pochodzą pojęcia całować i kochać. Widać tutaj znowu typową dla Plątów dwoistość znaczeń i bezpośrednie nawiązania do mitu, bowiem oboje Plątów spotkała hańbiąca kara – zostali umazani swoim postępkiem i dosłownie unurzani w błocie (ocaliło ich ukrycie się na dnie bagna). Przepląt stał się od tamtej chwili bogiem Podziemnym.
Istyjskimi odpowiednikami Przepląta i Plątwy są Wajżgants (wiążący) i Raugupatis (bóg zakwasu-termentacji). Obydwaj mają męską postać, co jest późniejszą naleciałością. Postać żeńska nie została zachowana do czasów, kiedy zanotowali te miana kronikarze.
Utwór o Perepłucie w wykonaniu zespołu Warraha:
Natomiast 1 marca u Słowian zaczyna się Jaskółka, czyli początek wezwań wiosny. Ale o tym wkrótce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz