czwartek, 6 marca 2014

Pogańskie symbole na sanktuarium maryjnym. Sprawa umorzona

Nieznani sprawcy zdewastowali maryjne sanktuarium na Górze Chełmskiej w Koszalinie. Pomalowali sprayem kaplicę, kamienny różaniec i pomniki. Nie ma winnych, więc sprawę umorzono już drugi raz.
Do aktu wandalizmu doszło we wrześniu zeszłego roku. Ktoś w nocy wszedł na teren sanktuarium na Górze Chełmskiej w Koszalinie i namalował satanistyczne znaki na ścianach kaplicy, obrazach i pomnikach stojących w środku. Sprawcy zniszczyli też znajdujące się w lesie stacje drogi krzyżowej oraz pomnik poświęcony prezydentom Lechowi Kaczyńskiemu i Ryszardowi Kaczorowskiemu, którzy w maju 2009 r. odwiedzili sanktuarium.

Zniszczona została także tablica upamiętniająca pielgrzymkę papieża Jana Pawła II na Górę Chełmską w 1991 roku oraz pomnik poświęcony internowanym przez Prusaków powstańcom listopadowym, którzy budowali drogę z Koszalina do Sianowa. Na kaplicy znajduje się napis "A furore Normannonum libera nos Domine" (Przed wściekłością Normanów uchowaj nas Panie).

W grudniu sprawę umorzono, bo policji nie udało się znaleźć winnych. W połowie stycznia Prokuratura Rejonowa w Koszalinie zdecydowała się do sprawy wrócić po zażaleniu, które złożył Komitet Ochrony przed Sektami. Jednak dziś sprawa ponownie została umorzona

Za obrazę uczuć religijnych innych osób, znieważenie publicznie przedmiotu czci religijnej lub miejsca przeznaczonego do publicznego wykonywania obrzędów religijnych grozi do dwóch lat więzienia.

Przypomnijmy o co chodziło:

Zdewastowano bałwochwalcze sanktuarium maryjne na Górze Chełmskiej w Koszalinie
Odzyskiwanie i oznaczanie miejsc Starej Wiary Słowiańskiej w Polsce nie jest łatwe. Wedle straszliwej i niemoralnej sekty maryjnej, w nocy z 12 na 13 września 2013 roku nieznani sprawcy zdewastowali maryjne sanktuarium na Górze Chełmskiej w Koszalinie (Zachodniopomorskie). Na znajdujące się tam obiekty zostały naniesione sprayem różnego rodzaju znaki, które wskazują wyraźnie na próbę odzyskania Świętej Góry przez wyznawców Starej Rodzimej Wiary Pomorzan. Policja reżimu katolickiego w Polsce bezprawnie prowadzi postępowanie w tej sprawie.  Pomalowana sprayem została bluźniercza żydowska-katolicka kaplica, kamienny pseudo różaniec, znajdujące się w lesie stacje żydowsko-katolickiej drogi krzyżowej oraz pomnik poświęcony prezydentom Lechowi Kaczyńskiemu i Ryszardowi Kaczorowskiemu, którzy w maju 2009 roku odwiedzili bezczeszczące Świętą Górę Pomorzan żydowsko-katolickie pseudo sanktuarium.
Zniszczona została także tablica upamiętniająca pielgrzymkę żydowsko-katolickiego papieża sekty katolików Jana Pawła II na Górę Chełmską w 1991 roku oraz pomnik poświęcony internowanym przez Prusaków powstańcom listopadowym, którzy budowali drogę z Koszalina do Sianowa. Na mniejsze obiekty naniesiono znaki runiczne i watykańskie odwrócone krzyże, na kaplicę napis "A furore Normannonum libera nos Domine" (Przed wściekłością Normanów uchowaj nas Panie). Normanowie to Ludy Północy, Skandynawowie, w tym Wikingowie, którzy zakładali swoje osady i  osiedla na Pomorzu. Odwrócone krzyże to znak lucyferycznej sekty watykańskiej okupującej i bezczeszczącej wzgórze - miejsce kultu tradycyjnej Starej Wiary Pomorzan.
Reżimowe policyjne dochodzenie prowadzone jest w kierunku obrazy uczuć religijnych i zniszczenia mienia. O tym, że w miejscu dawnego kultu Rodzimej Wiary na Górze Chełmskiej postawiono szpecący tę górę i cuchnący pedofilią sekciarski budynek maryjny jakoś się nie wspomina. Katolicy panoszą się po Polsce jak okupacyjne bestie, jak hitlerowcy w czasie II wojny światowej, a swoimi maryjnymi zabobonami żydowskimi próbują zniszczyć i sprofanować bluźnierczo wszystkie Słowiańskie oraz Celtyckie i inne miejsca święte. Najwyższy czas aby wszystkie miejsca kultu Dawnej Wiary Narodu Polskiego i Plemion Polski zostały odzyskane z rąk watykańskiego okupanta, zwrócone prawowitym wyznawcom lokalnych kultów! Góra Chełmska na Pomorzu to takie ważne miejsce dla Rodzimej Starej Wiary jak Ślęża na Śląsku, a katolikom i sektom katolickim wara od tych naszych pradawnych świętych miejsc.
Sekciara Paulina Kopacz, formalnie przełożona okupującego Górę Chełmską sekciarskiego Domu Szensztackiego Instytutu Sióstr Maryi, który bezprawnie zarządza Sanktuarium Matki Bożej Trzykroć Przedziwnej na Górze Chełmskiej, powiedziała, że rzekome straty oszacowano wstępnie na około 10 tysięcy zł. Efekty działania wandali usuwa już specjalistyczna firma. Tyle, że własnoręczne zamalowanie napisów to koszt około 300 złotych. tak oszukuja katolickie okupantki, które bezczelnie i bezprawnie zagrabiły Świętą Górę Rodzimej Starej Wiary Pomorzan.
Jak dodała, jej sekciary maryjne są zszokowane i zdumione skalą rzekomego wandalizmu, który jest jedną z wielu już prób przywrócenia naszej Starej Wiary w miejscu Świętego Sanktuarium Pomorzan. Co do sprawców nie mają żadnych podejrzeń, chociaż wiadomo, że chodzi o wyznawców lokalnych pomorskich kultów Starej Wiary. Jest to drugi w historii sanktuarium tego rodzaju akt na tak dużą skalę. Do pierwszego doszło w 1999 roku. Jednak wówczas pomazana sprayem została tylko satanistyczna kaplica maryjnych sekciarek - okupantek.
Zdjęcie - pięknie namalowane runy, znaki dawnej wiary tego miejsca... 
Koszalin - sekta maryjców pogoniona

Znajdująca się w południowo-wschodnim obrębie Koszalina Góra Chełmska jest najwyższym wzniesieniem na Pomorzu Środkowym (136 metrów n.p.m.). Od średniowiecza była okupowana jako miejsce odpustowe i pątnicze katolickich sekt żydowsko-maryjnych. Pierwszą sekciarską chrześcijańską świątynię bezprawnie i zbrodniczo zbudowano tu około roku 1217, mordując przy tym kapłanów i wyznawców Starej Wiary Pomorzan. Po przejściu Pomorza na protestantyzm w XVI wieku katolicki kościół uległ zniszczeniu. W XIX wieku Góra Chełmska stała się miejscem wypoczynku i rekreacji mieszkańców oraz reaktywowanych kultów Wiary Pomorzan. Od 1911 roku do podnóży Góry Chełmskiej można było się dostać tramwajem, który kursował od dworca kolejowego przez centrum miasta.
Satanistycznie-maryjnym charakterem wzniesienie pokalano ponownie w 1990 roku, gdy utworzono na nim bezprawnie i zbrodniczo Sanktuarium Żydowskiej Matki Bożej Trzykroć Przedziwnej. Sekciary maryjne nie spodziewały się, że już po 20 latach nasilą się próby odzyskania Świętego Miejsca Kultu Starej Wiary, Rodzimej Wiary Słowiańskiej z Góry Chełmskiej. Wszystkie kaplice i kościoły żydowsko-katolickiej sekty znajdujące się na miejscach świętych Dawnej Wiary Słowian muszą zostać precz usunięte, a bestialskie, bałwochwalcze bezczeszczenie sanktuariów słowiańskich Starej Rodzimej Wiary musi zostać surowo pokarane.
Wierni niebezpiecznej sekty maryjnej odwiedzający to pseudo sanktuarium żydowsko-katolickiej rzekomej Matki Bożej Trzykroć Przedziwnej na Górze Chełmskiej w Koszalinie mieli być rzekomo przerażeni i zszokowani tym, co zobaczyli. Znane od XXII wieku miejsce sekciarskich maryjnych pielgrzymek katolickich zostało cudownie udekorowane znakami Starej Przenajświętszej Wiary Pomorzan. Dziesiątki namalowanych odwróconych krzyży watykańskiej sekty oraz symboli runicznych tradycyjnej wiary Dawnych Bogów upiększyły to oddalone od siedzib ludzkich miejsce pradawnego kultu.
Pierwsze ujrzały boskie dzieło Przywrócenia Znaków  sekciary zakonne, który na co dzień okupują to sanktuarium. – To był dla nich rzekomo straszny widok, gdy o 6 rano jak co dzień chciałyśmy otworzyć żydowsko-katolicką nielegalną kaplicę dla pątników, ujrzałyśmy otaczające ze wszystkich stron te przerażające sektę maryjców malunki – mówi sekciara Paulina. – Ktoś to musiał zrobić w nocy lub nad ranem, bo farba była jeszcze świeża.
Sekciary żydowsko-katolickie natychmiast powiadomiły reżimową policję, która rozpoczęła śledztwo. Pracownicy specjalistycznej firmy bezprawnie usuwają stare runiczne znaki. Największym problemem będzie usunięcie napisu po łacinie „a furore normannorum libera nos domine” (od wściekłości Normanów wybaw nas panie) i znaków runicznych z elewacji kaplicy. Prawdopodobnie trzeba będzie malować elewację na nowo, żeby koszta powiększyć. – Nie mogę znaleźć słów, żeby wyrazić swoje oburzenie wobec takiego aktu wandalizmu. Mam nadzieję że tych świętokradców kara boska nie minie – mówi członek niebezpiecznej sekty maryjnej, żydowsko-katolickiej Jerzy Górski (37 l.), mieszkaniec Koszalina. Prezydent Koszalina, także członek sekty maryjców, wyznaczył nagrodę w wysokości 2 tysiące złotych za pomoc w ujęciu rzekomych wandali, a wedle prawdy historycznej prawowitych właścicieli tego dawnego miejsca kultu Starej Wiary Pomorzan.
Wał morenowy Góry Chełmskiej został ukształtowany w czwartorzędzie około 10–15 tysięcy lat p.e.ch. Aż do początków XIII wieku, do 1213 roku na tej Świętej Górze, a raczej Wzgórzu nasi przodkowie sprawowali święte rytuały pradawnych kultów, czcili nasze Rodzime Bogi. Wzgórze nosiło nazwy Cholin, Gołogóra, Chełm. Według mapy turystycznej, wydanej w 1956 roku całe pasmo wzgórz morenowych dzieli się na trzy główne szczyty: Krzyżankę, Leśnicę i Krzywogórę. Czczono tam Trzech Bogów Starej Wiary Pomorzan. Reżim katolicki skrzętnie ukrywa, że zrabował święte miejsce Starej Wiary i bezcześci je bluźnierczo żydowsko-katolickimi kaplicami maryjnymi od 1214 roku. Góra Chełmska rozdziela Równinę Słupską od Równiny Białogardzkiej. Wał morenowy obejmuje wschodnią część miasta Koszalina. Góra Chełmska jest oddalona od Morza Bałtyckiego o 8 km w linii prostej. Z centralnej części Góry Chełmskiej spływa w kierunku północno-wschodnim strumień Grodna, który uchodzi do rzeki Unieści.
Przed 966 rokiem na ziemiach dzisiejszej Polski istniały świątynie, zwane chramami lub kącinami (budowla mająca cztery kąty, na planie kwadratu lub prostokąta). Miejscowe legendy na Pomorzu jak i historycy polscy i rosyjscy wspominają o kulcie i świątyni pogańskiej na Górce Chełmskiej. W dawnej literaturze historycznej, dotyczącej przeszłości Chełma, trafiają się wzmianki o istnieniu na Górce Chełmskiej miejsca kultu pogańskiego lub świątyni pogańskiej. Wspominali o tym zarówno nacjonalistyczni historycy rosyjscy w XIX - początków XX wieku, jak i polscy historycy w okresie międzywojennym oraz współcześnie.
Nazwa "chełm" lub z ruska "chołm" jest nazwą prasłowiańską, oznaczającą wzgórze, wzniesienie, kopulasty pagórek służący głównie do celów kultowych. W języku polskim występuje już tylko w nazwach własnych wzgórz, miast i wsi (a jest ich na terenie Polski 75 sztuk), natomiast w językach ruskim i czeskim jest dalej używana jako nazwa pospolita na oznaczenie pagórka. W kilku miejscowościach w Polsce na wzgórzach o nazwach "Chełm" lub zbliżonych (Helm) udokumentowano podczas badań wykopaliskowych istnienie ośrodków dawnych kultów, jednak w wielu miejscach nie prowadzono badań, gdyż nie zgadzają się ich aktualni katoliccy okupanci. Góra Chełmska (Krzyżanka) koło Koszalina, gdzie na wyniosłym wśród równin wzgórzu, z widokiem na morze, znajdowała się słowiańska kącina Starej Wiary, a po jej zniszczeniu bezprawnie zbudowano tu kaplicę żydowsko-chrześcijańską z Żydówką Maryjką jako bożkiem plugawiącym to Święte Miejsce Pomorzan i Słowian. Podobnie ślady kultu Starej Wiary Słowian stwierdzono w miejscowościach Chełm, dawny powiat Strzelce Krajeńskie i Chełmo Góra, dawny powiat Radomsko.
W miejscowej tradycji ludowej istnieje Legenda Niedźwiedziego Grodu, zgodnie z którą na szczycie Górki Chełmskiej, Gołogóry, znajdowała się świątynia - kącina czy chram pogański z posągiem boga Perkuna, który obsługiwał starzec i dziewicze kapłanki. Chram miał być usytuowany wśród świętego gaju, przy trzech starych dębach, w pobliżu źródła, którego strumyk spływał do rzeki Darcy. Na chram pogański mieli napaść najeźdźcy, a broniącą jej ludność miejscową miał wesprzeć biały niedźwiedź, mieszkający w grocie u stóp Górki, który zadecydował o ich zwycięstwie.  
Koszalin Góra Chełmska to jedno ze świętych wzgórz Pomorza, w województwie zachodniopomorskim, w obrębie granic miejskich Koszalina. W epoce brązu i w początkach epoki żelaza Góra Chełmska była miejscem kultu ludów kultury łużyckiej i później pomorskiej. Przez wieki jej zbocza służyły za cmentarz wszystkim tutejszym ludom i kulturom. Z pewnością w starożytności aż do wczesnego średniowiecza była miejscem kultu obrządku pogrzebowego pogańskiego, rodzimowierczego. Według Paula Schulza, pierwszego archeologa prowadzącego prace na Górze Chełmskiej w 1906 r., na jej szczycie miał się znajdować święty gaj, w którym Germanie składać mieli ofiary Wate, Słowianie natomiast wznieśli kątynę (zwaną też chramem) i odprawiali rodzimowiercze obrzędy Starej Wiary.
Ileż jeszcze rodzimowiercy w których duszach budzi się pamięć dawnych kultów i słowiańskich tradycji będą musieli walczyć z żydowsko-katolickim okupantem o odzyskanie swoich dawnych przenajświętszych sanktuariów Starej Rodzimej Wiary?






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz