Naukowcy z Polskiej Akadamii Nauk chcą ustalić, czy przed wiekami w Puszczy Białowieskiej żyli ludzie.
Puszcza Białowieska
fot. Archiwum/Anatol Chomicz
źródło: http://www.wspolczesna.pl/
Wczoraj w lesie na terenie Puszczy Białowieskiej rozpoczęły się badania archeologiczne. W uroczysku Szczekotowo znajduje się wczesnośredniowieczne cmentarzysko, a w nim 110 kurhanów. Są one różnej wielkości.
- Kopczyki są widoczne. Mają one od pół do metra wysokości. Z kolei szerokość niektórych wynosi nawet 30 metrów - tłumaczy Dariusz Krasnodębski z Instytutu Archeologii i Etnologii w PAN, który w Puszczy Białowieskiej prowadzi wykopaliska.
Są to pierwsze takie prace. Jak mówi archeolog, są one bardzo ważne. Dzięki nim będzie wiadomo, czy przed wiekami zamieszkiwali tutaj ludzie. Naukowcy planują przebadać trzy kurhany.
- Zamierzamy odkryć jak największą liczbę ludzkich szczątków. Następnie zostanie z nich pobrany materiał DNA - wyjaśnia Dariusz Krasnodębski.
Dzięki temu antropolodzy ustalą płeć i wiek dawnych mieszkańców. Dariusz Krasnodębski jest pewien, że pod ziemią znajdują się ludzkie kości. Potwierdzeniem na to są badania z przed prawie stu lat.
- Po raz pierwszy groby zbadano tutaj w 1917 roku. Znaleziono wtedy ludzkie szczątki - mówi.
I na tym się skończyło. Nie zrobiono badań antropologicznych.
Obecne prace archeologiczne w Puszczy Białowieskiej potrwają miesiąc. Odbywają się one w ramach projektu badawczego pt. "Początki chrześcijaństwa na pograniczu mazowiecko-ruskim", finansowanego przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Przypomnijmy, że w czerwcu tego roku ,w lesie, kilka kilometrów od Narewki także odbywały się badania. Archeolodzy z PAN w jednym z grobów natrafili na czaszkę sprzed tysiąca lat. Odkopali też starą biżuterię z brązu oraz szklane koraliki.
Autor: JUL
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz