czwartek, 7 stycznia 2016

Archeolodzy „prześwietlili” grody środkowej Polski

Zakończył się kolejny etap badań wczesnośredniowiecznych konstrukcji obronnych sprzed ponad 1000 lat – tym razem celem prac były trzy zabytki w rejonie Sieradza. Mimo że wszystkie były kiedyś celem wykopalisk, teraz stosując tylko metody nieinwazyjne, udało się dokonać znaczących odkryć.





Mapa anomalii magnetycznych z pomiarów w rejonie grodziska w Witowie.
Oprac. Jerzy Sikora, Piotr Wroniecki



Łódzcy archeolodzy ze Stowarzyszenia Naukowego Archeologów Polskich i Instytutu Archeologii UŁ planują przebadać metodami nieinwazyjnymi prawie wszystkie grodziska wczesnośredniowieczne dawnej prowincji łęczyckiej państwa Piastów – podzielonej w XIII wieku na księstwa łęczyckie i sieradzkie. Większość konstrukcji tego typu na tym obszarze przebadano wykopaliskowo w różnym stopniu. „Jednak zakres tych prac był z reguły ograniczony, dlatego wyciągnięte na tej podstawie wnioski niekoniecznie należy uznać za miarodajne” – wyjaśnia PAP dr Jerzy Sikora z Instytutu Archeologii UŁ, kierownik przedsięwzięcia.
W tym roku badacze wzięli na warsztat grodziska w Mnichowie, Okopach i Witowie. Wszystkie powstały w czasach określanych przez badaczy jako „plemienne”, czyli poprzedzające powstanie Polski i czasy panowania pierwszego historycznego władcy – Mieszka I.
Podobnie jak w poprzednich latach wykorzystano bardzo szeroki wachlarz metod nieinwazyjnych, czyli takich które nie wymagają zakłócenia warstw ziemi i ingerencji w zabytek.
Grodziska poddano szerokopłaszczyznowemu rozpoznaniu magnetycznemu oraz elektrooporowemu, które realizował Piotr Wroniecki. Zdjęcia lotnicze wykonał Wiesław Stępień. Badania geochemiczne, za pomocą uproszczonej, polowej metody fosforowej połączone z rozpoznaniem geomorfologicznym przeprowadził z kolei Piotr Kittel z Katedry Geomorfologii i Paleogeografii Uniwersytetu Łódzkiego. Natomiast dr Jerzy Sikora zrealizował intensywne badania powierzchniowe, czyli takie, które polegają na poszukiwaniu zabytków na powierzchni ziemi. Wszystkie znalezione przedmioty precyzyjnie namierzono za pomocą urządzenia GPS.
„Całość uzyskanych wyników wprowadziliśmy do Systemu Informacji Geograficznej (GIS). W ten sposób zintegrowaliśmy wyniki różnorodnych procedur badawczych i uzyskaliśmy szereg nowych informacji” – przekonuje dr Sikora.
Możliwości badań nieinwazyjnych doskonale obrazuje sytuacja grodziska w Witowie. Jego zidentyfikowanie na powierzchni jest niemożliwe, co utrudnia jego rozpoznanie. Dotąd archeolodzy nie byli w stanie określić nawet dokładnego przebiegu wałów tej warowni.
„Nawet uważna analiza zdjęć lotniczych oraz wynik pomiarów elektrooporowych nie pozwoliły na rozpoznanie pełnego ich przebiegu. Dopiero badania magnetyczne przyniosły rozstrzygające wyniki. Ujawniły one podłużne anomalie, układające się w owalny zarys wału, o wymiarach ok. 44, 5 x 84, 5 m” – wyjaśnia dr Sikora. Archeolog dodaje, że w ten sam sposób udało się również zlokalizować bramę, położoną we wschodniej części grodziska. Tuż za nią położona była najprawdopodobniej przygrodowa osada otoczona rowem – to kolejny efekt prac.
W przypadku Mnichowa metoda magnetyczna umożliwiła zlokalizowanie założenia bramnego, którego położenie było dotychczas zagadką. Dalsze analizy ujawniły, że stała osada towarzysząca warowni mogła znajdować się na terenie współczesnej wsi, która podobnie jak gród zajęła niewielkie wyniesienie w dnie doliny Warty.



Zdjęcie lotnicze grodziska w Okopach.
Zdj. Wiesław Stępień

Jeśli chodzi o grodzisko w Okopach to badaczom udało się zweryfikować hipotezę, wedle której towarzysząca jej osada miała znajdować się po jego południowej stronie. Jednak zarówno analiza danych cyfrowych, pochodzących ze skanowania laserowego, jak i badania powierzchniowe zmusiły badaczy do zmiany tej koncepcji – zarówno ukształtowanie terenu i odkryte fragmenty naczyń ceramicznych na północny-zachód od warowni wskazują na takie położenie osady.
„Badania dr. Jerzego Sikory nie tylko z tego roku, ale również z lat poprzednich, są bardzo istotne z konserwatorskiego punktu widzenia. Znacznie zmieniają dotychczasowe ustalenia na temat najważniejszych obiektów grodowych w środkowej Polsce. Pozwalają na znacznie dokładniejsze ustalenie zasięgów znanych już stanowisk i w związku z tym umożliwiają znacznie lepsze zarządzanie tymi zabytkami i podjęcie działań administracyjnych poprawiających stopień ich ochrony” – komentuje dla PAP Magdalena Nowak, starszy specjalista do spraw ochrony zabytków archeologicznych Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Łodzi.
Projekt „Nieinwazyjne badania grodzisk wczesnośredniowiecznych Polski Centralnej” realizowany jest od trzech lat dzięki wsparciu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Łącznie w latach 2013-2015 przeprowadzono prace w obrębie 12 grodzisk.


Autor: szz/ krf/


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz