Wojowie z Raciborza przygotowują się do wielkiej bitwy i ciągle rozbudowują swój gród! Przed ich małą osadą średniowieczną pod Arboretum Bramy Morawskiej wybudowano prawdziwą fosę! Dobudowano też dodatkowe skrzydło drewnianej palisady.
- Mówiono, że nasza brama przypomina trochę ambonę strzelecką dla myśliwych, dlatego dobudowane zostało drugie skrzydło palisady. Teraz całość prezentuje się całkiem nieźle - mówi Marek Mansz, szef Stowarzyszenia Drengowie znad Górnej Odry, dzięki któremu w Raciborzu powstała niezwykła atrakcja.
Osada średniowieczna w Raciborzu wciąż się rozbudowuje
Foto: Aleksander Król
źródło: http://www.dziennikzachodni.pl/
Co ciekawe nowa fosa, jaką wykopano przed osadą, nie jest wyłącznie ozdobą. Wcale nie chodzi też o to, by wojowie, którzy przyjadą z całej Rzeczypospolitej na czerwcowy turniej do Raciborza, mieli trudniej sforsować i zdobyć bramę.
- Jest wręcz odwrotnie. Fosa ułatwia sprawę. To rodzaj odwodnienia terenu. Wcześniej po każdej ulewie tworzyły się tu gigantyczne kałuże. Teren był podmokły, nie można było rozłożyć namiotu. Teraz dzięki fosie i temu, że cały teren został nieco podwyższony, jest sucho - mówi Mansz.
Z pewnością całe polskie rycerstwo, które przyjedzie do nas na 7 Raciborski Festiwal Średniowieczny w dniach 27-28 czerwca, będzie pod wrażeniem. Impreza z każdym rokiem nabiera rozmachu. - W tym roku nasz festiwal odbędzie się pod hasłem "Noc Kupały".
Wejście na strażnicę
Foto: Aleksander Król
źródło: http://www.dziennikzachodni.pl/
Chcemy w ten sposób nawiązać do obrzędów przesilenia letniego. Będzie prelekcja na temat tych obrzędów - zapowiada Marek Mansz. Atrakcji jest wiele. Drengowie zaprosili na festiwal m.in. bębniarzy z Węgier, którzy zapewnią oprawę muzyczną. Będzie też teatr, który w humorystyczny sposób przedstawi scenki ze średniowiecza.
- Oczywiście nie zabraknie naszych sztandarowych wydarzeń, jak bitwy wojów, manewrów leśnych, konkursów łuczniczych - wymienia Mansz. Dodaje, że na festiwal zaproszeni są też wszyscy twórcy rękodzieła, niekoniecznie średniowiecznego.
Autor: Aleksander Król
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz