Kilkadziesiąt pradziejowych pochówków odkryli archeolodzy w czasie wykopalisk w Nowym Łowiczu na terenie największego polskiego poligonu w rejonie Drawska Pomorskiego w województwie zachodniopomorskim. Badaniami kierowali dr Adam Cieśliński z Instytutu Archeologii UW i mgr Andrzej Kasprzak z Muzeum w Koszalinie.
Podwójny grób należący do społeczności kultury łużyckiej, fot. A. Cieśliński
W ostatnich trzech sezonach wśród eksplorowanych grobów dominowały groby ciałopalne społeczności kultury łużyckiej z epoki brązu sprzed 3 tys. lat. Ich liczba dochodzi już do 90. W zeszłym roku znaleziono blisko 30 pochówków.
- W przeważającej większości zwłoki zmarłych po spopieleniu umieszczono w urnach. Ciekawym odkrytym przez nas przykładem jest podwójny grób – dwa naczynia wypełnione przepalonymi kośćmi spoczywały na bruku kamiennym – opowiada dr Cieśliński.
Stanowisko w Nowym Łowiczu znane jest przede wszystkim jako rozległe cmentarzysko kurhanowe kultury wielbarskiej sprzed ok. 2 tys. lat. Za nazwą tej kultury archeologicznej kryje się zróżnicowana społeczność, w skład której wchodziło między innymi najdokładniej przedstawione w źródłach pisanych germańskie plemię Gotów. W świetle dotychczasowych badań, które trwają ćwierć wieku, zarejestrowano 66 tego typu mogił, w których wnętrzu lub między nimi znajdowało się 300 grobów szkieletowych i ciałopalnych. Większość grobów przebadanych w ostatnim sezonie położona była między kurhanami. Niektórych zmarłych spopielono, część złożono wprost do specjalnie przygotowanej jamy grobowej. Uwagę archeologów przykuły niewielkie wymiary tych jam.
- Przypuszczamy, że były to pochówki dziecięce. Podobne znaleźliśmy podczas wcześniejszych sezonów wykopaliskowych. Dotychczas nie wystąpiły one jednak w tak wyraźnej koncentracji. W świetle dotychczasowych studiów na nekropolach kultury wielbarskiej tylko wyjątkowo można wskazać wydzielone strefy zarezerwowane na pochówki dziecięce, co czyni nasze stanowisko miejscem szczególnie interesującym – uważa dr Cieśliński.
Wewnątrz grobów należących do najmłodszych znaleziono tylko skromne wyposażenie – nieliczne przedmioty w postaci szklanych paciorków, glinianego kubka oraz fibuli brązowej.
Zdaniem naukowców wykopaliska przeprowadzone w ostatnich latach potwierdziły bardzo wysoką rangę stanowiska w Nowym Łowiczu. Niemal całościowe odsłonięcie tak dużego stanowiska kurhanowego stanowi sytuację wyjątkową w badaniach nad okresem wpływów rzymskich w tej części Europy. Pozwoli to przeprowadzić nowe i wiarygodne analizy odnoszące się do liczebności czy struktury społecznej ówczesnej ludności.
Ostatni sezon badawczy odbył się w lipcu i sierpniu 2013 roku. Badania prowadzone są we współpracy pomiędzy Instytutem Archeologii UW i Muzeum w Koszalinie.
Autor: szz/ mrt/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz