środa, 12 lutego 2014

Weles. Słowiański bóg, Władca Zaświatów

Weles był słowiańskim Władcą Zaświatów. Nie miał on jednak nic wspólnego ze Złotym Bykiem - Wołosem, Sporzącym Bydło, choć niektórzy ich utożsamiają.
Był podziemnym bogiem magii, przysiąg, sztuk czarodziejskich, rzemiosła, kupców, a przede wszystkim bogactwa. W tym właśnie wymiarze przypisuje się Welesowi opiekę nad bydłem, gdyż jego posiadanie było ówczesnym miernikiem dobrobytu.



Weles był Pasterzem Dusz w Nawiach, czyli Zaświatach. Tam panował na swej Weli, jako Pan Zaświatów, Pan Koziogłowy. Kozioł z rogami, był tym samym monstrum, które u katolików jest morfizacją szatana. Nawny Kozioł z Zaświatów to późniejszy grzeszny anioł, zepchnięty przez Boga do Piekieł. Kozioł z rogami był więc ucieleśnieniem Welesa i jego towarzyszy w Zaświatach.
Był antagonistą Peruna, boga Burz i Błyskawic, czyli świata widzialnego, sam będąc bogiem świata niewidzialnego.
Wiązało się to z unicestwieniem życia cielesnego i przejściem duszy w Zaświaty, i Odrodzeniem tego życia tam, w Zaświatach.
Słowianie wierzyli w trzy kręgi duchowe
1.      Krąg 0-3-6-9 – to Prawia – Świat Welański , Niebieski, Nadświadomość, którym władał  Światło Świata - Świętowit
2.      Krąg 1-3-6-9 – to Nawia – Świat Dusz Niematerialnych, Niewidzialny, którym władał Weles i Nyja
3.      Krąg 6-7-8-9 – to Jawia – Świat istot Żywych, Materialny, Widzialny, którym władał Perun i Prowe
Te trzy potrójne kręgi, to Dziewięć Kręgów Ducha. Dlatego Słowianie posiadali Świątynię Dziewięciu Kręgów w Łyskogórach, czyli Świętogórach. Te trzy potrójne kręgi Ducha były tylko jednym z aspektów Rzeczywistości. Innym była zasada Pełni, z której wynikało 8 Kręgów plus jeden krąg 9, dopełniający, który wstępował lub zstępował z kolejnego poziomu Świata, na przykład z wyższego w niższy lub niższego w wyższy.


Weles- W. Kriżaniwskij
A więc w Jawi, czyli na Ziemi i we wszechświecie widzialnym, widzialnych było 8 Kręgów Życia, czyli rodzajów istot, poziomów zaawansowania życia, z którymi powiązany był poziom duchowości tych bytów. Jednak faktyczny Krąg Żywota złożony był z Dziewięciu Kręgów. Do 8 kręgów Jawi dochodził 1-pierwszy Zstępujący w Nawie,  Świat Zduszów, lub 1- pierwszy Wstępujący w Prawię, Krąg Duchów Pomocniczych Bogów.
Żmija-wąż i kozioł były atrybutami Welesa, Pana Nawi, czyli Welańskich Zaświatów. Król Wężów zawsze był lokowany wysoko w górach, tak samo jak  kozioł, który jest przedstawiany jako górska kozica biegająca po szczytach. To jest właśnie pogłos postaci Welesa i jego zwierzęcych wcieleń.  Żmij to skrzysty (skrzydlaty i jarzący się), niebiański opiórzony Wąż.
Żmij to też był rodzaj smoka, ale żmija-wąż kojarzony jest do dzisiaj jako ten omotowujący korzeń lub dolną część pnia drzewa, czyli ktoś z rejonów Świata Podziemnego. Chrześcijanie interpretują Walkę Żmija z Perunem jako walkę Dobra ze Złem, ale jest to w zasadzie walka Pana Niw Niebieskich z Panem Nawi i jego Żmijami. Dlatego te Żmije są skrzydlate i latają po niebie, gdyż są powyżej Świata Materialnego. A Zaświaty czyli Podziemie Weli czy Prawi, leżą ponad światem Materialnym Widzialnym, czyli Jawią.
Kozły są więc symbolami Welesa. Jednak jego Rogi zostały również skojarzone nie tylko z kozłem, ale i ze sporzącym dostatek Wołosem . Przysięga składana przez Słowian na Bydło i na Welesa Pana Życia po Śmierci, miała podwójną wagę bo bydło było rzeczą bezcenną. To było tak, jakby przysięgało się na cały posiadany majątek i na Welesa, a złamanie przysięgi groziło i śmiercią i utratą dorobku. Jednak bydło było niesłychanie ważne dla egzystencji plemienia, więc zasługiwało na osobnego boga, i dlatego miało również takiego, odrębnego boga. Był to Wołos, czyli Włochaty Byk ze złotymi rogami, znany z odkrycia w Radymnie oraz z wielu wizerunków i glinianych figurek.
Tak samo ważne były rośliny uprawne, które zasługiwały na osobne bóstwa, jak choćby Rgieł, czyli Rżęto lub Rgęto, znany z figurek prillwitzkich, który został odczytany przez Winicjusza Kossakowskiego i zapisany przez kroniki w postaci SimaRgła.
Przedstawiam kilka wizerunków Welesa po to by pokazać, iż występują pośród artystów malujących tego
boga pewne różnice w interpretacji tej postaci, tak samo, jak wśród badaczy.
 
Autor: Emilia Plater



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz